Już coraz lepiej i pewniej jeżdżę samochodem, co prawda w dalszym ciągu pod eskortą, ale zawsze to coś ;) Dzisiejszy dzień pracowity, upichciłam przepyszne rogaliki drożdżowe, ale zdjęcie pokaże dopiero jutro niestety. Zaliczyłam dziś też drugi już trochę dłuższy bieg. :) Może do końca września będę już biegać jakoś przyzwoicie. Jak bardzo w ciągu 2 miesięcy można poprawić swój dystans jeżeli biega się regularnie? Jestem kompletną amatorką i będę wdzięczna za jakiekolwiek info ;)
Poniżej zdjęcie paluchów chlebowych, które są wspaniałą przegryzką lub dodatkiem do lekkiej kolacji! :D
Gosia
napewno pyszne te paluchy! :) czekam na rogaliki! podasz przepis? :>
OdpowiedzUsuńmyślę, że będzie dużo lepiej, ja u siebie już widzę poprawę :)
mm, lubie takie chlebowe paluchy! :D ale sama jeszcze nigdy nie robilam ^^
OdpowiedzUsuń