niedziela, 8 lipca 2012

Kolejny piękny dzień, aczkolwiek te upały zaczęły mi już doskwierać. Mogłoby się ochłodzić, chociaż o parę stopni, ponieważ przy tych temperaturach jazda rowerem na długie dystanse staje się wręcz niemożliwa!
Dziś rano wybrałam się na basen. Pływanie jest trochę monotonne moim zdaniem, ale przynajmniej wyszczupla łydki ;)
Dziś na śniadanie zaskoczyło mnie jajko, miało aż 2 żółtka! ;) Wyglądało uroczo, ale przekonajcie się o tym sami :)
przypiekany chleb pszenno-żytni z szynką i fetą/serem, sałata, pomidor i magiczne jajko :)


                                                                                                              z pozdrowieniami, eM.

2 komentarze:

  1. dzisiaj kanapkowo i u mnie ;)) pyszne kanapeczki, uwielbiam takie :>
    życzę powodzenia i czekam na wiele pyszności :)

    OdpowiedzUsuń