Zauważyłam, że co raz więcej z was komentuje wielkość mojego śniadania. Na zdjęciach wydaje się, że porcje są małe, ale to tylko złudzenie ;) Te śniadania są naprawdę sycące, przynajmniej dla mnie ;)
Dziś kolejny dzień sprzątania, pakowania i nauki- w końcu muszę przysiąść do hiszpańskiego.
Upiekłam wczoraj wieczorem szarlotkę i jestem bardzo zadowolona z efektu :)
U mnie w dalszym ciągu pogoda jest piękna :) Liście na drzewach już się złocą i powoli zaczynają spadać. Czuć zmianę pory roku.
Btw, jak byłam w Anglii jadłam najlepsze masło orzechowe na świecie firmy best in. Bardzo żałuję, że nie ma go w Polsce, bo z firmy sante już nie jest takie fajne :(
|
serek wiejski z granolą, słodziutką brzoskwinią i cynamonem oraz masłem orzechowym |