sobota, 15 września 2012

Dziś zakopałabym się najchętniej w łóżku z książką i nie wychodziła z niego póki pogoda się nie poprawi.
Jestem z siebie dumna, bo sernik wyszedł smaczny. Skorzystałam z waszych rad i zrobiłam sernik bez przepisu, na oko, z dużą dawką miłości :D


zapiekany twaróg z budyniem śmietankowym i duszonymi śliwkami 

9 komentarzy:

  1. Lubię te Twoje śniadania. Narobiłaś mi ochoty na taki pieczony twaróg :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale świetny! smakuje jak sernik ? :D
    musiałam dokupić 5 godzin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo podobnie :) Wydaje mi się, że wyszło delikatniejsze :D

      Usuń
  3. Ta opcja z kołdrą i książką mi się podoba;). Uwielbiam takie sernikowe wypieki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. zrobiłaś mi smaczka na taki serniczek ,wygląda bosko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo apetyczne śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny pomysł, na taki mini sernik ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny pomysł! z chęcią bym zjadła taki ciepły a'la serniczek:)

    OdpowiedzUsuń