niedziela, 2 września 2012

Uwielbiam to rześkie powietrze o poranku, które w parę chwil potrafi mnie obudzić. Niedziela to idealny dzień na rower, nie ma ruchu na ulicach, ciekawskich pieszych którzy ze zdziwieniem na mnie patrzą gdy ich mijam. Jeżdżąc w niedzielę, czuje się tak, jakbym była w innym miejscu, czasoprzestrzeni.
Od dziś lekka dieta przed badaniami, muszę się wstrzymać od owoców a dopiero co kupiłam sobie jędrne śliwki i nektaryny!

owsianka z siemieniem lnianym, duszonym jabłkiem,borówkami, cynamonem, gałką muszkatołową i serkiem wiejskim,

10 komentarzy:

  1. Ja miałam sobie zrobić lekką przerwę od owoców...przyjechałam do wujka i zastały mnie śliwki, nektarynki, borówki, stos bananów i jabłek. Jestem za słaba :(
    Pycha owsianka!

    OdpowiedzUsuń
  2. też dzisiaj się chyba wybiorę na rower :) oby tylko nie zaczęło padać, bo pogoda u mnie nie za ciekawa!
    owsianka pyszna!:) uwielbiam duszone jabłka <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, szkoda z tą dietą,oby nie musiała trwać specjalnie długo.
    No nie, kolejna owsianka mnie kusi! Muszą jutro zrobić. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak ,owsianka -najlepsze śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. dla mnie dzień bez owoców to dzień stracony, dlatego współczuję, że musisz dzisiaj się przemęczyc:<
    pyszna owsianka, co dodatek to lepszy<3 a nigdy jeszcze nie dodawałam gałki muszkatołowej!

    OdpowiedzUsuń
  6. Biedactwo :(
    ale śniadanko miałaś pyszne ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam duszone jabłka w owsiance :)
    I współczuję diety.. bez owoców ciężko :(

    OdpowiedzUsuń
  8. mam ochotę na owsiankę, pysznie wygląda *_*

    OdpowiedzUsuń