środa, 12 września 2012

Wczorajsze wyjście do teatru było bardzo udane. Kawa przed teatrem też, ale lody wiśniowe mnie zawiodły. Sala w teatrze była prawie cała pełna, nie wiedziałam że ta sztuka cieszy się aż takim powodzeniem. Uczucia po spektaklu miałam mieszane, ponieważ nie przepadam z unowocześnianiem historii, ale gra aktorów powaliła  mnie na kolana. Naprawdę wcielenie się w te postacie wymagało od nich dużego zaangażowania.
Po raz kolejny zawiodłam się jednak na widzach. Niektóre dziewczyny ubrane były jak na dyskotekę, kobieta siedząca koło mojego kolegi założyła nogi na oparcie fotela- gorzej niż w kinie.
Brak kultury i szacunku do aktorów, ale może kiedyś w końcu to się zmieni i nasze pokolenie ich doceni.

Dziś znów miałam nieziemską ochotę na placki!

pełnoziarniste placki cukiniowo-dyniowe z cynamonem i serkiem homogenizowanym 

6 komentarzy:

  1. placki to najlepszy sposób na wszystko - śniadanie, obiad, podwieczorek wszystko w zalezności od dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolejne świetnie, grubiutke placuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dyniowe? Wieki nie jadłam. To było na pewno pyszne śniadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. pozbyłabym się dyni tylko, bo poza tym są idealne:)
    mnie też czasami załamuje zachowanie ludzi w teatrze..

    OdpowiedzUsuń
  5. placuszki boskie !
    niestety niektórzy ludzie nie znają pojęcia kulturalny ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam dynię, ale placków nie planuje z nią;p

    OdpowiedzUsuń