Przepraszam za późny wpis, ale dopiero wróciłam do domu. ;) Pojechałam dzisiaj kupić sobie wyprawkę do akademika i nabyłam kilka fajnych miseczek ;) Dawno nie widziałam tylu ładnych naczyń !
Chciałam dzisiaj iść biegać, ale oczywiście pogoda miała wobec mnie inne plany.
Ostatni weekend sierpnia, a ja nie szykuję się do szkoły po raz 1. od 15 lat. Bardzo dziwne.
twarożek z cynamonem, cacao, winogronami i jabłkiem
twarożek musiał być pyszny!:) ale jakoś tak mi się wydaje, ze go mało!:D oo, pochwal sie tymi miseczkami!:) pamietam, rok temu tez to bylo dla mnie dziwne, ze wrzesien a ja nie ide do szkoly :D
Szkoła, nie chcę...
OdpowiedzUsuńtwarożek musiał być pyszny!:) ale jakoś tak mi się wydaje, ze go mało!:D
OdpowiedzUsuńoo, pochwal sie tymi miseczkami!:)
pamietam, rok temu tez to bylo dla mnie dziwne, ze wrzesien a ja nie ide do szkoly :D
Pyszne śniadanko. Ciesz się studiami, niestety też szybko przemijają, a potem "wakacje" to tylko nazwa umowna...
OdpowiedzUsuńbardzo fajne śniadanie i śliczny kubeczek ;d
OdpowiedzUsuńTwaróg *_* ubóstwiam :D mogę zjeść 500gram na raz :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam twarożek :D Dziennie potrafię go pochłonąć naprawdę sporo ;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki słodki twarożek!
OdpowiedzUsuń