niedziela, 5 sierpnia 2012

Wczoraj, pierwszy raz od bardzo dawna grałam w bamintona. Zapomniałam jaka to świetna gra i ile daje radości. Ze śmiechu tarzałam się w soczysto-zielonej trawie ;)
Dziś późne śniadanie, bo dopiero wróciłam z basenu. Och, jak wspaniale jest móc prowadzić ! :D

                                                                                        Miłego końca weekendu :)

pełnoziarnisty gofr z twarogiem i łososiem: serem pleśniowym, szynką i ogórkiem

6 komentarzy:

  1. poproszę o takiego gofra ,pycha !

    OdpowiedzUsuń
  2. o, gofry na wytrwanie znowu widze! :-) musze w koncu sprobowac takiej jego wersji :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też uwielbiam grać w badmintona :) A gofry z łososiem muszą być pyszne.

    OdpowiedzUsuń
  4. też uwielbiam badmintona, chociaż daaawno nie grałam ;P wytrawnych gofrów muszę koniecznie spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super pomysł na gofry :)) Za mną chodzą wytrawne, ale jeszcze się za nie mogę zabrać :( muszę czekać aż będę miała wreszcie dostęp do mojej kuchni ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Z łososiem?. ciekawie. Uwielbiam;)

    OdpowiedzUsuń